| Piłka nożna / Betclic 2 Liga
Piłkarze KKS-u Kalisz nie dali większych szans Stomilowi w meczu 8. kolejki 2. ligi i zasłużenie wygrali w Olsztynie 3:0. Bohaterem spotkania został były piłkarz Dumy Warmii, grający obecnie w Kaliszu, Hubert Sobol, który zdobył dwie bramki. Pierwsza z nich była przedniej urody!
Po przeciętnym początku sezonu w ostatnich tygodniach w Olsztynie powiało optymizmem, bo odkąd pierwszym trenerem drużyny został Janusz Bucholc (zastąpił na tym stanowisku Patryka Czubaka), Stomil wygrał dwa mecze – ze Stalą Stalowa Wola 1:0 i Chojniczanką 2:1. Co więcej, w poniedziałek przewodniczący rady nadzorczej klubu Michał Żukowski ogłosił podpisanie porozumienia z zagranicznym inwestorem, choć na razie nie zdradził o jaki podmiot chodzi. Dobre nastroje w poniedziałek popsuli piłkarze, którzy nie byli w stanie przeciwstawić się drużynie z Kalisza.
Goście od początku narzucili swój styl gry, a piłkarze Stomilu nie mieli pomysłu na sforsowanie dobrze zorganizowanej obrony rywali. Kaliszanie rozkręcali się z każdą kolejną minutą, czego efektem był piękny gol Huberta Sobola w 31. minucie meczu. Napastnik urodzony w Olsztynie dopadł do piłki, podbił ją sobie, a następnie huknął z powietrza nie do obrony. Gol stadiony świata!
Chwilę później były spore kontrowersje, gdy w polu karnym Bartosz Kieliba bezpardonowo zaatakował Filipa Wójcika. Gospodarze domagali się odgwizdania rzutu karnego, ale sędzia Mateusz Jedna miał odmienne zdanie. Tuż przed przerwą Sobol zadał drugi cios, gdy pokonał 16-letniego Łukasza Jakubowskiego strzałem z najbliższej odległości. Warto dodać, że napastnik KKS-u nie celebrował zdobytych bramek przeciwko byłemu klubowi.
W drugiej połowie niewiele się działo, Stomil praktycznie nie stworzył sobie żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki kontaktowej. Bardziej nerwowi kibice Dumy Warmii nie czekali do końca meczu i opuścili trybuny wcześniej. Nie widzieli, jak w doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Japończyk Kentaro Arai, król strzelców IV ligi w barwach GKS-u Wikielec w poprzednim sezonie.
Dzięki tej wygranej KKS Kalisz awansował na 2. miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów co lider Radunia Stężyca (po 16). Sytuacja może się jeszcze zmienić po wieczornym meczu Wisły Puławy z Polonią Bytom (transmisja online na TVPSPORT.PL od 20:30).
W następnej kolejce piłkarze z Kalisza podejmą na własnym obiekcie Chojniczankę Chojnice (17 września, godz. 12:00). Z kolei Stomil zagra w Krakowie z Hutnikiem (17 września, 13:00).
Komentarz:
Dominik Pasternak, Rafał Grodzicki